wtorek, 5 lutego 2013

I już luty

To niesamowite jak ten czas szybko leci, ostatni post z życzeniami noworocznymi a dziś już  5 luty. Panie Styczniu gdzie się Pan podział? Swoją drogą sylwester baaaaaaardzo udany! Od grudnia coś tam sobie dłubie od czasu do czasu, ale szary początek roku troszkę mnie zniechęcił, szybko ciemno, weny brak, mam nadzieję, że nie tylko mnie to dopadło. Na szczęście w tej własnie chwili słoneczko radośnie zagląda do mnie przez okno.
Uszyłam woreczek przedszkolaka dla siostrzenicy, zrobiłam kartkę-ramkę na roczek oraz kartkę urodzinową dla 80 letniej solenizantki.





Strasznie brakuje mi choinki, cudownego zapachu i nastroju lampek tak więc jeden sznur został, który zapalam sobie wieczorkiem.

Oprócz lampek mam jeszcze lampiony, które dostałam pod choinkę, są prześliczne. W swoim życiu dostałam wiele najróżniejszych  prezentów, od biżuterii po ciuchy jakieś sprzęty ale ten, który podarowała mi moja siostra w tym roku spowodował, że cieszyłam się jak dziecko. Wspomniane już lampiony, 2 komplety akcesoriów do dekoracji ciast!!! (wycinarki, tylki cukiernicze, pistolet) silikonowe foremki, i inne cuda. A nie dawno obdarowała nas informacją, że spodziewa się dziecka, Także śmiało mogę powiedzieć, że rok 2013 zaczął sie bardzo pozytywnie.

Pozdrawiam