Mam też uszyte pierwsze "korpusiki" do manekinów. Podstawy będą zrobione ze starego wieszaka z pralni oraz świecznika zakupionego w klamociarni za 1 zł. W następnym poście będą już gotowe.
Nie mam pomysłu na wykończenie pudełka, które chce mieć w łazience, dopasowałam tylko grafike na wierzchu.
Bardzo nie lubię mieć pozaczynanych i nie skończonych rzeczy, a tak to się ostatnio dzieje. Tyle pomysłów, inspiracji a czasu brak na ich wykonanie.
chyba każdy ma coś pozaczynane i nie pokończone :)tak to już jest ze wena goni a czasu brak ;)
OdpowiedzUsuńJa nie jestem inna..kilka rzeczy leży i czeka na swój czas...a jak postanowiłam dokończyć...to np maszyna nie szyje jak potrzeba...więc znowu odkładam...ech.
OdpowiedzUsuńA bobinki, no cóż, zazdroszczę! Moje tasiemki leżą w woreczkach buuuu
moje też długo leżały i w końcu postanowiłam zrobić z nimi porządek, a czasu na wykorzystanie ich wciąż brak
Usuń